Friday 22 November 2013

DIY for Xmas - #1 - Brzozowe gwiazdki.

Produkcja takich gwiazdek to pierwsza rzecz, którą miałam na liście w kalendarzu (z rzeczy, których nie udało mi się zrobić rok temu ;).


W ubiegłą niedzielę wybraliśmy się do lasu, znaleźliśmy stare, powalone brzozy. W większości drzewa były tak zleżałe, że została z nich właściwie tylko kora, co ułatwiło sprawę. Trafiło się też prawie całe młodziutkie brzozowe drzewko, które z chęcią wzięłabym do domu, ale nie zmieściłoby się w aucie :D.

Tak prezentowały się łupy w naszym dziadku-koszyczku:


 Produkcja wygląda tak:


Prosta sprawa i chyba większy tutorial nie jest potrzebny. Kształt odrysowuję na korze zwykłym ołówkiem, wycinam nożyczkami. Napiszę tylko, że kora prosto z lasu jest wilgotna i miękka, łatwo ją ciąć. Jeśli podeschnie trzeba ją na trochę namoczyć w wodzie.
Starą korę, która najczęściej jest już omszała i zabrudzona "z lewej strony" resztkami drzewa, trzeba najpierw trochę oczyścić. Wierzch przecieram gąbką, tył delikatnie szczoteczką. Młoda kora jest piękna, biała, nie ma na niej zabrudzeń.
Jeszcze jedna różnica między nimi jest taka, że młoda kora po lewej stronie jest żółta, a stara ma ładną fakturę i kolor drzewa, więc dobrze wygląda z obu stron :). Gwiazdki z niej wycięte można powiesić na drzewku itp. a te z młodej kory wykorzystać np. do wianka itp., gdzie pokazujemy tylko jedną stronę.

Tutaj właśnie kora z lewej ;).


Wycinałam jeszcze serduszka, ale gwiazdki wyglądają najładniej :).
W tym roku postawiłam na Święta Naturalnie :). Mieszkamy prawie "w lasach", więc wstyd byłoby dekorować dom inaczej, a poza tym... uwielbiam! Będzie więc zielono, dużo gałązek (girlandy i wianki), gwiazdek z kory, len, surówka bawełniana itp. :).



Jeszcze jedno skromne coś - dekorujecie balkony/parapety? :)). Ściągnęłam pelargonie i okno wydało mi się takie puste. Zrobiłam więc na szybko taki stroik i postawiłam na parapet (ten zewnętrzny), za każdym razem uśmiecham się jak się na niego patrzę :)))


Zmykam, żadna kora już dzisiaj gwiazdorzyć nie będzie, szykuje nam się wyjazd, o 12.00 fajrant a potem szyko się spakować i w drogę :). 

Miłego i słonecznego weekendu Wam życzę :).
SHARE:

8 comments

  1. wow jakie śliczne te twoje gwiazdeczki! :) jakie Ty robisz ładne zdjęcia! zdradź mi jaki masz aparat, bo właśnie planuję zakupić...:)))
    cudnie u Ciebie! jestem pod ogromnym wrażeniem. idę buszować dalej

    ReplyDelete
  2. O! to ja zaraz oskubię nasze brzózki!!!! Albo może jutro, bo dzisiaj tak paskudnie, że mi się ruszać z domu nie chce!!!
    buziole!!! bombowy pomysł!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sylwia, nie poznałam Cię :) gdzie czerwone pieguski? :)) :*

      Delete
  3. Swietny pomysl, niby proste ale trzeba na to wpasc, tez lubie naturalne ozdoby i czasami tez cos z lasu przytargam.
    Ozdoba parapetu obowiazkowa.
    pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. U mnie już od dwóch miesięcy stoi w kącie całkiem spora brzozowa gałąź, a druga czeka jeszcze na zewnątrz :). Zawsze przychodzę czymś obładowana :)

      Delete
  4. genialny pomysł! wyruszam jutro na poszukiwanie kory :) ładnie wyglądałyby też na girlandzie!
    pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. Strasznie inspirują mnie Twoje pomysły, jestem pod ogromnym wrażeniem, a Twojego bloga już teraz dodaję do ulubionych;)

    ReplyDelete

© White Valley. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig