Ranek, ktory przywital nas temperatura ok. 4 stopni nie zapowiadal takiego pieknego dnia :). Ale po chwili wyszlo slonce, na niebie nie bylo zadnej chmurki i poczulam, ze musze cos z robic :).
Uplotlam sobie taki wianuszek z darow poznego lata :). Prawdziwa bomba witaminowa: rokitnik (warto zaopatrzyc sie na zime w przetwory z rokitnika), owoce czarnego bzu. Do tego ziola: szalwia i hyzop lekarski. Juz ta mieszanka pachniala cudnie, ale dodalam jeszcze kilka kwiatuszkow groszku i uwierzcie mi, ze tak pachnacego wianka jeszcze nie mialam :).
Usmiecham sie do Was szeeerokasno i zycze milego i slonecznego dzionka :).
<3 <3 <3
Cudny...zazdroszczę...sfotografuj kiedyś coś brzydkiego...może wtedy wyjdą Ci nie tak ładne zdjęcia ;-). Buziaki ;-)
ReplyDeleteJa wiem, Ty bys chciala mnie zobaczyc :D To zrobie kiedys autoportet :D Hahaha :))) :PPP. Buzka, Olu, udanego weekendu :)***
DeleteWariatka ;_) ale przeurocza ;-)
Deletenaprawdę piękny! Nawet nie szkodzi że z takich dziwnie brzmiąco nazwanych roślin ;)
ReplyDeleteTo jeszcze nic :)) Najdziwniejsze sa nazwy szkodnikow, ktore zeruja na roslinach, usmialam sie kiedys :). A rokitnik jest naprawde bardzo zdrowy :)
DeleteJust beautiful Monika!!! <3
ReplyDeleteThank you very much, Brigitte :) xxx
Deletejej jaki on śliczny! <3 szalejesz ostatnio z postami Moniczko i bardzo mi się to podoba :)
ReplyDeleteBo na urlopie, Aniu :) Mam troszke wiecej czasu :). Sciskam mocno :)*** <3
DeleteNádherný věneček .... Marki
ReplyDeleteBardzo ładny wieniec .... Marki
Dekuji a zdravim, Marki :* Preju krasny weekend :)))
DeletePiękny! Teraz na polach i ogrodach jeszcze dużo materiałow można znalezc :)
ReplyDeleteDokladnie tak :))) Sciskam mocno :)
Deleteteż taki poproszę ;)
ReplyDeleteGenialny!!! to i ja poproszę ;D buziolki;*
ReplyDeleteprześliczny
ReplyDeleteach mistrzyni ach .....
ReplyDelete