Monday 25 November 2013

DIY for Xmas - #2 - Druciany wianuszek

Uwielbiam wianuszki i na Święta przygotuję sobie ich na pewno kilka,  ozdoby ze świeżych gałązek zostawię na koniec, takiemu drucianemu czas nie zaszkodzi ;).

Zrobiłam go z druciku i sztucznych owoców berberysu (chyba, bardzo mi je przypominają :)). Wszystkie rzeczy kupiłam w OBI na dziale z ozdobami świątecznymi. 

Drucik jest dość miękki, więc zrobiłam coś na kształt kółka owijając drut trzy razy. Czwarty raz to było kręcenie listków - z wolnej części drucika robiłam pętelkę, owijałam ją dookoła własnej osi raz - dwa razy i dalej zawijałam drucik wokół bazy. Na górze zrobiłam pętelkę do zawieszenia.


Jak już baza była gotowa dodałam czerwone kuleczki, które są również zaczepione na druciku i łatwo je wmontować :).

W domu niestety w samo południe egipskie ciemności, wianek wyszedł na zewnątrz na małą sesję w plenerze ;).



Jest bardzo delikatny, najlepiej będzie wyglądał na białym tle.

Przy okazji wianka, bo bardzo chciałabym, żeby wysiał na naszym białym już kredensie, który na razie prezentuje się tak (stare, robocze zdjęcie, ale co tam):


Czyli żółta sosna, nic ciekawego ;). I szybki do wymiany :). 
Macie może doświadczenie z woskiem Osmo? Zastanawiam się, czy muszę zdzierać lakier (bo kredens jest chyba pomalowany cieniutką warstwą bezbarwnego lakieru) do żywego drewna, czy mogę to zrobić "z grubsza"? Mamy szlifierkę i na gładkich powierzchniach nie będzie problemu, martwię się tylko o te zagłębienia, czy mi się uda dobrze je zetrzeć, i czy nie będzie przeszkadzać jeśli troszkę lakieru zostanie.
Malowałam dotychczas wszystkie meble farbą Dulux i nie jestem do końca zadowolona. 
Jeśli ktoś wie, to z góry dziękuję :).

Miłego początku tygodnia :). Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię poniedziałki :).
SHARE:

19 comments

  1. Cudny ten Twój wianuszek, ale to już Ci mówiłam:)))
    a kredens ! marzenie! Już widzę jak pięknie mu będzie w bieli...:)))
    dobrego tygodnia

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :))). Kredens mi się spodobał jak tylko go zobaczyłam, chociaż trochę ciężki kaliber :). Będzie biały z czarnymi uchwytami, nie mogę się doczekać aż zlapię za pędzel :). Pozdrawiam ciepluchno :)

      Delete
  2. Replies
    1. Thank you very much, Ira :). It means a lot to me since I am a huge admirer of your and your husbands work and your lovely pictures :).

      Delete
  3. Ja tez lubie poniedzialki :) Wianuszek taki delikatny i subtelny, podoba mi sie.
    O wosku pierwsze slysze.
    Ja zwykle maluje meble wlasnie duluxem i jestem zadowolona, przed malowanie matuje powierzchnie papierem,
    pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :). Dulux u mnie się sprawdza o ile tych rzeczy się nie dotyka - no może przesadzam troszkę ;). Nie dawałam do tej pory żadnego lakieru na wierzch dla ochrony. Meble mocno się brudzą i na świeżo malowanym fotelu widzę kilka odprysków - ale to chyba sprawka córci, więc muszę brać poprawkę ;).
      Wosk podobno nie do zdarcia i już wiem, że wystarczy tylko przetrzeć papierem :).
      Pozdrawiam :)

      Delete
    2. Witam, trafiłam do Ciebie przypadkiem :) przytulnie i bardzo klimatycznie Tu :) wianuszek uroczy, zachwycila mnie jego dlikatność. Jeśli chodz o wosk Osmo, to ma odrobinę doświadczenia ... wg mnie jest rewelacyjny, mam nim (bialym niekryjącym) pomalowane w domu wewnętrzne ściany drewniane i rzeczywiście wystrczy przetrzeć wilgotną szmatką, po za tym wosk nie tylko nadaje ciekawego charkteru powierzniom ale chroni je :) widzialam tez na żywo meble malowane różnymi kolorowymi woskami i muszę przyznać, że wyglądają genialnie. Pozdrawiam Monika

      Delete
    3. Dzięki, Moniu :). Też słyszałam wiele dobrego, dlatego zdecydowałam się na ten wosk. Dziękuję, pozdrawiam serdecznie :)

      Delete
  4. Witaj! Gdy odnawiałam swój kredens to zdzierałam wszystko bardzo dokładnie. Ja chciałam mieć biel transparentną i olejowane wnętrze. Zdarcie całości było koniecznością. Według mnie przy wosku to także konieczność. Matowienie miałoby sens gdybyś chciała całość zamalować akrylem, a tak to niestety czeka Cię syzyfowa praca ;-). Cudny ten twój kredensik. Powodzenia w pracy życzę ;-)

    ReplyDelete
  5. Świetny pomysł z tym wiankiem, robi ogromne wrażenie:)

    ReplyDelete
  6. Cudny blog, fajnie, że tu trafiłam :)
    Kochana jeśli chodzi o odnawianie mebli, niestety trzeba drzeć do mięsa - zawsze :)
    Do płaskich powierzchni oczywiście szlifierka, bo ręcznie idzie się zaorać, natomiast do zakamarków - znajdź mały klocek drewniany, bądź mały kawałek cienkiego hdf-u i owiń papierem ściernym (do zdzierania starych powierzchni użyj gradacji 80), możesz przymocować ten papier małymi gwoździkami lub zszywkami. Będzie ci dużo łatwiej szło, niż gdybyś sam papier w palcach ... ;)
    Co do wykańczania powierzchni - nie znoszę chemii, jestem za naturalnymi, tradycyjnymi metodami - olej + wosk pszczeli (choć niestety nie jest to trwałe wykończenie, z czasem się brudzi, trzeba odnawiać, jak każdy olej i wosk :))

    Pozdrawiam i wytrwałości życzę przy kredensie :)
    Nevrinn.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie zawsze trzeba drzeć do żywego. Są farby, które idą na wszystko, również lakier. Sprawdziłam.

      Delete
    2. Dziewczyny, mysle, ze obydwie macie racje, spotkalam sie i z takim i z takim podejsciem :). Niektorzy nawet nie matuja mebli, klada primer a potem wybrana farbe. U mnie sie nie sprawdza, Dulux brudzi sie okropnie, stolik corci po wiekszym malowaniu farbkami musze myc cifem :).
      Czytalam i czytalam i wyczytalam, ze Osmo faktycznie nie do zdarcia, zobaczymy :).

      Ogromnie Wam dziekuje za zainteresowanie :)***

      Delete
  7. Nie musisz drzeć do żywego drewna przy malowaniu farbą Annie Sloan Chalk Paint (dostępna na allegro). Maluje się nią dosłownie wszystko drewno, metal i bez zdzierania starych powłok. Na to zwykły wosk lub postarzający i koniec. Wypróbowałam. Efekty możesz obejrzeć na pintereście albo w googlach. Piękne kolory. Wystarczy wrzucić nazwę albo wejść na stronkę Annie http://www.anniesloan.com/ . Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziekuje za rekomendacje, zaraz rzuce okiem na strone :).

      Delete
  8. Wianek cudo! A kredens będzie przepiękny chociaż nie zazdroszczę Ci pracy którą będzie trzeba przy nim wykonać.Mój kredens mnie prawie wykończył hehe ale trzymam kciuki że Twój będzie litościwy:D
    Pozdrawiam
    Ola

    ReplyDelete
    Replies
    1. Haha, dobrze, ze mu sie nie udalo :))). Ja mam wlasnie nadzieje, ze moj bedzie wygladal jak czlowiek za taka prace, jaka mnie przy nim czeka ;)

      Delete

© White Valley. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig