Oj, takiej przerwy nie planowałam... Praca daje w kość, do popołudnia normalne godziny, później jeszcze meetingi, mam nadzieję, że coś się zmieni na lepsze i będę mieć więcej czasu na zdjęcia :).
I dom, bo poza ogrodem wszystko leży. I się prosi o uwagę ;).
Dzielę się z Wami kilkoma wiosennymi migawkami :).
Chyba najpiękniejsza kwitnąca gałązka, jaką widziałam :). Nie mogłam od niej oderwać aparatu ;).
A wnętrzarsko - zamieszkał u nas taki pan ;). To z myślą o lecie, chociaż na tą chwilę cieszę się wiosną :).
Zgadnijcie komu najbardziej przypadł do gustu? ;)
Mam zamiar obciąć te wystające części u góry, bo troszkę przypomina mi tron, a ze mnie przecież żadna królewna ;).
Bardzo cieszy mnie ta wiosna :). Pamiętam właśnie taką sporo lat temu. Później klimat się troszkę zmienił i mieliśmy majówki w 30C :). Pamiętam jak żartowałyśmy z koleżankami z pracy, że nie ma sensu kupować wiosennych ubrań, bo od razu po zimie robi się lato :).
A teraz wiosna, taka prawdziwa, zielona, świeża, czasem cieplejsza, czasem chłodna - cudownie jest, chwilo trwaj :).
Co u Was? :). Jeśli mam chwilkę, to wpadam do Was i staram się zostawić ślad, ale tych chwilek zdecydownie za mało ;).
U mnie parapety zastawione, część paletek wyjechała już do szklarni, gdzie czeka cierpliwie na połowę maja, chociaż myślę, że nie jest to chyba konieczne ;). Wiosenne kwiaty, głównie cebulowe, kwitną na całego, trochę bylin czeka na swoje miejsce na rabacie :). Ogród to miejsce, gdzie naprawdę dzieje się :).
Następnym razem wpadę z zielonym postem, może być? :)
Uściski i serdeczności :)
Monia chociaż dla mnie mogłabyś codziennie pisać i zdjęcia pokazywać swoje, to wszystko rozumie się :))))) te wazoniki są boskie .....a już gałęzie w nich wyglądają czadersko ...ja aktualnie mam jeden malutki i własnie pełen niezapominajek jest :))))) czekam na zielony post baaaaardzo ......chodź do mnie pod jabłonki ....usiądziemy jak człowieki ,bo trawkę skosiliśmy i kawkę też już można zrobić i nawet leżaki mam !!!!!!!!! buziole :)
ReplyDeleteta gałązka jest przepiękna! i ślicznie u Ciebie w mieszkanku :)
ReplyDeletePiękne zdjęcia!!
ReplyDeletePięknie u Ciebie Moniczko! Ta różowa gałązka jest obłędna, o fotelu nie wspominając. Ja bym go tam zostawiła takim jaki jest. Podoba mi się ta "tronowa" wersja:-)
ReplyDeleteBuziaki
Monika, this is lovely! New lens already? Love the shot with the sunlight crossing the chair... And the flowers... Beautiful. It's raining today so that I appreciate this even more:). Lucie
ReplyDeleteByłam tutaj już wczoraj ale z telefonu tak kijowo się pisze. Monika cudne zdjęcia, zachwycające. Ty może nie księżniczka ale księżniczkę widzę, że też masz ;-). Dobrego dnia dla Ciebie ;-)
ReplyDeleteTak tak, czekam na kolejnego posta i częstsze pisanie :) Zdecydowanie!
ReplyDeletePiękna ta nasza wiosna... :)
Gałązka powalająca kolorem. Fotelik to po prostu szczyt marzeń.
ReplyDeleteZapraszam z rewizytą i na Candy.
Piękne wiosenne kadry. ja też ciągle targam jakieś gałązki do domu :)
ReplyDeletePięknie u Ciebie. A gałązka cudowna.
ReplyDeletePozdrawiam Patti
grey-home.blogspot.com
u Ciebie zawsze kwieciście :) zazdroszczę ogrodu i tego, ze możesz bezkarnie rwać kwiaty do wazonów. Ja jeśli czasem zasadzę się gdzieś na malutka gałązkę bzu, to czuje się jak prawdziwy złodziej :)
ReplyDeletePięknie:-)))
ReplyDeleteW tym roku wiosna przepiękna bo prawdziwa i słońce i deszcz izimny wiaterek czasem
ReplyDeleteA ta gałazka to nie głóg czerwony?
Przepiękne kadry :)
ReplyDelete